Blogmas #2 - Nowe kosmetyki Bell

 

Hej wszystkim! 

Wczoraj na instagramie @bell_polska mogliśmy zauważyć, że Bell wypuściło nową kolekcję kosmetyków w zimowej klimatyce 😍. Kilka produktów bardzo mnie zaciekawiło, więc kupiłam je, aby móc je przetestować i Wam zaprezentować :)  

Wśród nowości od Bell znalazły się: pomadki w płynie, rozświetlacz, brokatowe lakiery do paznokci, brokat do twarzy i ciała, błyszczyk do ust z efektem lawy i transparentny puder. Ja zakupiłam dwie ostatnie rzeczy, bo wydawały mi się najciekawsze i najładniej się prezentowały :) Dodatkowo znalazłam zestaw gąbeczek do makijażu, który również Wam pokażę. Wszystkie te produkty kupiłam w Biedronce. 

Fire On The Snow Lip Glos

Ten przepiękny, dwufazowy błyszczyk od razu przykuł moją uwagę, ponieważ pięknie się prezentował w opakowaniu. Jest to produkt z efektem lawy, co widać na grafice, którą umieściłam poniżej. Ciężko było uchwycić na kamerze, ale musicie mi uwierzyć na słowo - przechodzenie tego czerwonego koloru wygląda naprawdę świetnie i tworzy właśnie efekt podobny do lampy lawy. 

Ten błyszczyk tworzy efekt lśniących, mokrych ust i delikatnie podkreśla ich kolor. Efekt ten bardzo mi się podoba, ale niestety jest nietrwały. Produkt ma właściwości pielęgnacyjne, które mają nawilżać nam usta i chronić przed wysuszeniem. Powiem Wam, że naprawdę czuć to nawilżenie. Błyszczyk kosztuje 9.99 zł, do nabycia tylko w Biedronce.

LET IT BAKE POWDER

Ten transparentny puder matujący utrwalający makijaż jest bardzo drobno zmielony. Nie wysusza on skóry, ale optycznie ją wygładza i bardzo dobrze utrwala nasz make - up. Zdecydowanie mogę Wam go polecić, bo u mnie świetnie się sprawdza. Do tego ma prześliczne opakowanie w śnieżynki, które bardzo mnie urzekło ❄️ W środku znajdziecie jeszcze puszek do nakładania pudru. 

W opakowaniu znajduje się 5,5 grama produktu, za który zapłacimy 13,49 zł.

GĄBECZKI DO MAKIJAŻU NIUQI

Te gąbeczki nie są już z kolekcji Bell, ale i tak stwierdziłam, że Wam pokażę, bo czemu nie? Może akurat ktoś potrzebuje. Jeśli tak, to zapraszam do Biedronki, gdzie za 12,99 zł możecie kupić taki zestaw trzech gąbeczek do makijażu. Oczywiście już je przetestowałam i sprawdzają się bez zarzutów, świetnie rozprowadzają podkład i są mięciutkie. 

I takim oto sposobem dobiegliśmy do końca dzisiejszego wpisu. Dajcie znać, czy spodobały Wam się te produkty. Możecie też napisać, jakie jeszcze posty chcielibyście zobaczyć na moim blogu :)

Wyzwanie na dziś: Zrób porządki w swojej kosmetyczce 😊