sobota, 5 maja 2018

Tatuaże z opalenizny 🌞HIT CZY KIT 😮 PRZECZYTAJ DO KOŃCA!!!!

Witajcie pozytywki ( tak, wiem, fajna nazwa jak dla czytelników)
Dziś opowiem Wam co nieco o tatuażach z opalenizny.
Tatuaże są świetne. Mogą mieć różne kształty i kolory itd, jednak ich robienie z regóły boli i nieźle kosztuje. Jednak tu z pomocą przychodzą nasze tatuaże z opalenizny. Wystarczy nałożyć grubą warstwę balsamu do ciała, uformować z niego kształt, który nas interesuje i wyjść na słońce. Teraz, gdy dni są takie ciepłe to idealne rozwiązanie.
STOP STOP STOP NIE ODCHODŹ JESZCZE!!!
Muszę Ci przecież powiedzieć, jak to wygląda w praktyce 😉. Chciałam przetestować ten jakże wspaniały sposób na udekorowanie swojego ciała. Przecież nie mogę wcisnąć Ci jakiegoś kitu. Jestem taką PROFESZJONAL BLOGER. No a więc  wzięłam balsam i pojechałam nad rzekę w celu opalenia swego ciała *jakże wtedy bladego*. Zrobiłam sobie małe serduszko na nodze i leżałam czekając na efekt. Po jakimś czasie zauważyłam coś strasznego. Byłam oczywiście pięknie opalona, ale na mojej nodze nie powstało piękne serduszko. Mam na niej białą plamę przypominającą bliznę, czy znamię.

Więc księżniczki, to był niezły fail. Jeśli macie na to jakieś lepsze sposoby, to możecie próbować. Ja przetestowałam i nie polecam. Jeśli zrobi się Wam coś podobnego do mnie, to się nie martwcie. To nie jest na stałe.

Pozdrawiam i życzę miłego opalania 🌞
Patryśka

4 komentarze:

  1. Heh, to niezle sie bawisz. xd
    A tak serio to skad wzielas taki sposob? ;}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy byłam młodsza usłyszałam to w telewizji czy gdzieś i mi się to przypomniało xd

      Usuń
  2. Ja to jestem za blada, by takie tatuaże sobie robić 😉 Na serio: nie lubię się opalać, potem mnie piecze skóra, najczęściej wystawiam ramiona do słońca i naprawdę parzą! 😕 Tatuażu prawdziwego NIGDY sobie nie zrobię, jeden wielki i głupi bezsens, tak samo, jak i nie zapalę (dobra, pewnie na planie kiedyś mi dadzą papierosa). Tatuaże są naprawdę nieładne.
    No, No, No - już taki "profeszjonal" blogger z Ciebie? 😘 Ja Tobie do stop w takim razie nie dorastam 😂 Ale piszesz dobrze 😉
    Pozdrawiam bardzo serdecznie, oby niedziela była bardzo ładna!
    Zapraszam na bloga, konkurs! 💕
    Emma ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też pewnie nigdy nie zrobię sobie prawdziwych tatuaży, jednak mi się one podobają (oczywiście nie wszystkie).
      Na pewno wpadnę na twój blog, w sumie dawno tam nie byłam.
      I chyba nigdy nie będę taka profeszjonal jak ty 😂😂😂 Ale staram się jak mogę, żeby nie wyglądać tak szaro w internetach hahaha 😂 Czasem trzeba pochwalić samą siebie, prawda?
      Też pozdrawiam cieplutko 😘
      Twoja P

      Usuń

Copyright © 2016 Pozytywna Pati , Blogger