Cześć!
W dzisiejszym poście jak już obiecałam, zaprezentuję Wam moje zeszyty. Kupowałam je w kilku sklepach, ale nie martwcie się, napiszę skąd który jest.
Lidl
Na pierwszy ogień pójdzie 16 - kartkowy zeszyt w kratkę, który będę używać do plastyki (tak, tak, mamy zeszyt do plastyki). Jest on firmy TOP 2000. Podoba mi się, bo ma fają, śliską okładkę i jest słodki oraz dziewczęcy.
Drugim a zarazem ostatnim zeszytem z Lidla jest taki 80 - kartkowy w linie do polskiego. Spodobał mi się, bo ma ładne, folkowe serduszko nawiązujące do przedmiotu, do którego go wykorzystam.
Papierniczy
W sklepie papierniczym kupiłam tylko jeden zeszyt. Ma on 80 kartek w kratkę i jest z firmy Hamelin. Bardzo spodobała mi się w nim ta eksplozja kolorów za napisem. Wykorzystam go do Geografii.
Pepco
Mimo, że nie kupuję zeszytów w twardej oprawie, to w tym się zakochałam, bo ma śliczną okładkę, a zeszyt to nie książka i można go oceniać właśnie po niej, prawda? Ja tak zawsze robię. Brulion ma 96 kartek w kratkę i wykorzystam go do j. angielskiego.
Ten zeszyt jest taki cudowny, że nawet nie wiem, co o nim napisać... Jest to zeszyt do nut, ma 16 kartek i będę go używała do muzyki.
Majster
Tak, najpiękniejszy zeszyt jaki kiedykolwiek miałam kupiłam w sklepie dla majsterkowiczów... Ten galaktyczny notatnik ma 96 kartek w kratkę i zostanie wykorzystany do matematyki.
Ten zeszycik też mi się od razu spodobał, bo ma na sobie aparat, a ja bardzo lubię fotografować. Zeszyt zawiera 80 kartek w kratkę. Będzie on do Historii.
Carrefour
W Carrefourze kupiłam tylko jeden 16 - kartkowy zeszyt, który użyję do informatyki.
Biedronka
Ten 60 - kartkowy, słodki zeszyt kupiłam gdy NA NOGACH poszliśmy z Radkiem i Oliwką do miasta, więc na pewno będzie mi przywoływał miłe wspomnienia podczas roku szkolnego.
Ten zeszyt kupiłam w ten sam dzień, co poprzedni. Ma on 16 kartek.
Wszystkie te zeszyty mają 60 kartek w kratkę...
A ten brulion ma 96 kartek w kratkę.
To już koniec. Papa!
Fajna notka, chociaż ja osobiście nie przepadam za BTS na blogach, chyba wolę oglądać je na Youtube :D W tamtym roku również miałam ten zeszyt z galaktyką i z aparatem, moim zdaniem są prześliczne. Teraz raczej kupuję zeszyty z Oxforda (są bardzo wytrzymałe, mają grubsze strony oraz wygodnie się w nich pisze) lub zeszyty tematyczne/jednokolorowe, gdyż łatwiej mi się w nich wtedy połapać.
OdpowiedzUsuńxoxo
maruta-no-sekai.blogspot.com // zapraszam do mnie i przepraszam za reklamę
Ten zeszyt z kotkiem mnie ujął <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mmusicmonster.blogspot.com