Ulubieńcy Sierpnia...

Jest 1 września, więc mam ostatnią szansę na to, aby pokazać Wam różności, które spodobały mi się w zeszłym miesiącu. Zapraszam do czytania.

1. Wakacje
Coś co właśnie się skończyło, czyli Wakacje to mój ulubieniec nr. 1! Jest cieplutko, można wypoczywać, długo spać, podróżować... Mamy dużo czasu na wszystko. Ja już od czerwca nie chodziłam do szkoły, ale sądzę, że przydałby się jeszcze jeden wakacyjny miesiąc. Jednak nie ma co rozpaczać, że to tak szybko minęło i rozsiewać dookoła siebie złe emocje. To na prawdę nie ma sensu! Uśmiechajmy się jak najwięcej i może ten rok szkolny nie będzie aż taki zły, jak niektórzy myślą. Pozytywne nastawienie jest NAJWAŻNIEJSZE! Wiadomo, że rok szkolny będzie dłuższy. Przecież to 10 miesięcy,a  nie 2, ale wyobraźcie sobie, że jesteście dorośli i nie chodzicie do szkoły, tylko do pracy. Moim zdaniem to będzie dopiero okropne. Wiadomo, że każdy czasem narzeka, że nie chce mu się uczyć, ale nie wyobrażam sobie życia bez szkoły. Może to dziwne, wiem... A co wy o tym sądzicie?

A tu kilka wakacyjnych gifów:

2. Lili                    
O Lili - naszym nowym kotku możecie przeczytać tu: Nowy kotek . Jest to bardo słodki i kochany zwierz.                                                            

.






























3. Ciasteczka Amerykańskie

Te ciasteczka kupicie w Biedronce. Ich nadzienie to masło orzechowe, a polane są mleczną czekoladą. Wyglądają bardzo apetycznie i smakują nieziemsko. Musicie ich kiedyś spróbować.
















4. Cienkopisy Kayet

Niedawno w Biedronce kupiłam te cienkopisy za ok. 5 zł. Jest to zestaw 8 kolorów, który bardzo mi się podoba.



To koniec tego posta. Może był krótki, ale jakoś mało rzeczy spodobało mi się w sierpniu. No to papa wszystkim!